WSKG MTB Team

Adam-Magic Corner

MC jedzie o 10:00 i startujemy z Magic Corner. Cóż widzę, że nasze drogi się rozchodzą. Do miłego zobaczenia w Mrozach.

Andrzej mtb

Rano jest szansa na bezdeszczową pogodę.
Sekcja "Rannych ptaszków" proponuje wyjazd dla chętnych z Broniewskiego 24 (Ewa) o godzinie 8:00.
Propozycja trasy: most - Witoszyn - Rachcin - Cyprianka - Zaduszniki - Szpetal Górny - Włocławek. W domu 10 - 10:30. Oczywiście non-stop.
Zapraszamy!!

Moluś

A ja się nakręciłem na Nieszawę Sad

.
Będę we wskazanym miejscu. Prawdopodobnie dołączy także Artur.

Sum

ja bym chętnie rano wstał jakby zapowiadało się więcej jazdy a dla 2 godzin kręcenia nikt mnie z łóżka nie zgoni Very Happy

Moluś

Nie wszyscy muszą poprzestać na 2h, ja mogę pojeździć dłużej, dlatego też wolę od rana.

Sum

to może jednak za tydzień [bo teraz to już za późno] uda nam się wspólny wyjazd 5 godzinny - min 100 km ? Rolling Eyes

dla takiego wyjazdu chętnie wstanę na 8:00

Ewa

od 8.00 do 11.00, to jakby 3 h....Nieszawa owszem, ale pogoda niepewna, dlatego może lepiej pokręcić sie bliżej zajezdni? Nie chciałabym kichac w najblizszym tygodniu...To co? Moze propozycja "wróżka Andrzeja" nie jest taka głupia?

Siudek

Z pewnością Wróżek Andy ma rację. Też się wybieram od rana na lekki rozjazd. Będę o 8:00 na rondku.

Ewa

Sławku, moze Broniewskiego? Wink

Siudek

24

Będę.

Moluś

Dla mnie najważniejsze żeby nie padało o 8.00. Jak zacznie padać podczas jazdy to mi już wszystko jedno Very Happy

. Wtedy mogę jeździć do bólu. Na ulewy jutro się nie zanosi. Oby mi tylko Mr Golota nastroju od rana nie zepsół, bo mam zamiar oglądać jego walkę Very Happy

.

Siudek

Jasne, w trakcie jazdy to choćby i żabami ciepało jak mawiali starożytni Górale... A to naród honorny. Jak nie będzie zimno w stópki, Moluś - chętnie zapodam dłużej. Jestem cięty na jazdę.

Ewa

zanosi się... od ok. 11stej! A jak Gołota polegnie, a Ty bedziesz marudny, to wskoczymy na słodkiego batona by poprawić Ci humor!

Siudek

Tak czy inaczej do 8:00 przy 24 Smile

Moluś

Będę miał szczęście jak zdążę włączyć TV.
Mam nadzieję, że Andrew mnie nie zawiedzie i na jakąś rundę się załapię Very Happy

.