WSKG MTB Team

jakubas

http://www.youtube.com/watch?v=WGJ7ZKApZN0 - ja

http://www.youtube.com/watch?v=BFJqL09O_-g - mateusz

będziemy tu z mateuszem zamieszczać filmiki:)

Ewa

Ulegli. Odchudzili rower pozbywając się sztycy i siodełka Very Happy

jakubas

trzeba było Smile

- pomogło psychicznie a troszkę lepzą pozycję można było uzyskac

łukasz

Jacenty

Ja to widziałem, góra pod którą ciężko podejść, błoto, ślisko, stromo. Chłopcy pozbawili się strachu. I dobrze.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A przy okazji reszta zdjęć z krótkiego wyjazdu:

Ewa

Na filmach ta górka nie wygląda już tak przerażająco. W rzeczywistości, gdyby mi przyszło sprowadzić z niej rower, bym się wycofała. Niech mi coś takiego nie staje na drodze. Ani z tego zjechać ani z tego zejść. Bez roweru schodziłam ze strachem, właściwie śliznęłam się w dół Very Happy

. Żadnych półśrodków dookoła!

Ps. Krzywo osadzone kaski na głowie, to już się staje naszą klubową tradycją. Rolling Eyes

Gl3ba

Górka jest fajna - wszystkim polecam jak chcą się dowartościować. Wygląda strasznie i psychika po prostu odmawia posłuszeństwa, ale trudna nie jest. Z Jakubem zjeżdżaliśmy tam już po kilkanaście razy i nic się nam nie stało (najtrudniejsze w tym wszystkim jest podejście).
Wycieczka była fajna, byliśmy w kilku ciekawych miejscach, pocięły Nas komary widzieliśmy Wisłę i azoty, a pogoda jak dopisała. Very Happy

P.S. Jak któryś z gapiów (a kilku ich było) będzie chciał to powtórzyć to chyba jednak gipsu we Włocławku zabraknie.