WSKG MTB Team

Adam-Magic Corner

Ile wynosi ta Twoja granica? Ile wykręciłeś, czy raczej wybiegłeś? Zresztą i tak Ci gratulujemy.

Ewa

Oj, Oj...kto tu do nas zajrzał!! Witam Sławka S!! Mam nadzieję, ze zostanie z nami na dłuzej..i czasami pokreci się po lesie??

Sum

Niestety jutro muszę zostać z rodzinką

na pocieszenie podaje linka do dzisiejszej galerii:
[link widoczny dla zalogowanych]

Moluś

Jak się jutro rano podniosę po dzisiejszym morderczym dzionku to jestem o 10.00 na rondzie.

artro219

Andrzej mtb

Przeliczę dokładnie, jak będą wyniki na stronie organizatora. Zaczynałem od 4:12-4:15/1km. Na 10 km było 43:30, na 15km 1:07. Czas mety ok 1:35:25. Lepiej o ponad minutę w stosunku do wyniku z ub. roku (dobrego). Posiadacze GPS twierdzili, ze trasa była troszkę dłuższa, niż w poprzedniej wersji. W każdym razie było kilka odcinków miękkiego piasku, co w naturalny sposób spowalniało bieg. tym razem wyprzedziłem kilka mocnych osób, którym do tej pory oglądałem plecy lub...pupy.

Adam-Magic Corner

Andrzeju jak zwykle nie zawiodłeś. Gratulacje i czekamy na Ciebie. Może się dzisiaj skusisz na Rondo o 10:00. Pozdro.

Adam-Magic Corner

Hej ludziska
Droga śliska
A My spoko do lasu
W sobotasu
A może i w niedzielasu?
Podajcie godzinę
Magic Corner?
Stawimy się.
(prawie Rej z Nagłowic)

artro219

Z miła chęcia sprawdziłbym jak sie jezdzi w niedzielny weekend, ale niestety mam szkolenie firmowe polaczone z egzaminem Sad

Adam-Magic Corner

Artur zdasz. trzymamy kciuki. Ale swoja drogą to bestialstwo odbierać weekendy, szczególnmie cyklomaniakom o tej porze roku. Sadyzm.

kola303

Niestety i ja mam ten weekend w pracy Crying or Very sad

A już tak zasmakowałem w tych weekendowych spotkaniach. Mam nadzieję, że inni dopiszą Very Happy

Moluś

Sobota odpada - wyjazd na zakupy świąteczne z rodzinką Very Happy

.
Niedziela - chętnie wyskoczę w krzaczory i błoto.

Piszcie gdzie i kiedy, a ja się dostosuję.

Ewa

Mnie to chyba robótki domowe powstrzymają, a i mrozu sie boję Razz

. Ale jakbym to ...ewentualnie tylko w niedzielę. Będę obserwowała Wasze plany, byc moze sie dopasuje.

Kurcze, mi te grupowe wyjazdy bardzo sie podobają!! Nie wiem jak przezyję ten weekend bez Was! Będę teskniła Sad

(

kola303

Nie mogłem znieść, że z Wami nie wyskoczę i poleciałem dzisiaj samemu. Niby ta sama pętla co to ją już testowaliśmy ale pod prąd Very Happy

Od powiedzmy Rybnicy, przez Telążnę Rolling Eyes

czy Telążną Question

, Warząchewki a potem tym skrótem po górkach i równoległym trakcikiem do żużlówki, po tych fajowych górkach i wylot gdzieś przy wodociągach. Stopy mi zmarzły jak cholera ale jednocześnie spociłem się aż okulary mi się zalały Very Happy

Wystukało 50 km ale jak się nie ma z kim pogadać to jakoś szybciej się jedzie bo zajęło mi to ok 2,5 godzinki. Życzę Wam na weekend również podobnych wrażeń no oprócz zmarzniętych stóp Twisted Evil

Adam-Magic Corner

Pojechałbym jutro o 11:00. Wiem, że zimno. Mam jednak wielką ochotę na jazdę. Może spotkanie u mnie na Magic Corner? W niedzielę też chcę pojeździć i wiem, że Sławek też. Jutro Sławka nie będzie. Jeśli mielibyście propozycję innego miejsca zbiórki i godziny, to piszcie.