WSKG MTB Team

OLO

a dziękuję Ewo Smile

nie wiem czy się wyrobię w limicie czasowym hehe ale będę atakował te 92 Smile

żałuję tylko że nie mam takiej kondycji jak kilka lat temu, ale będę robił wszystko ( i robię już od początku stycznia) aby do niej powrócić [ m.in. przez styczeń i luty zszedłem z 82 kg na 69/70 ]. wszystko żeby być lżejszym na rowerze Smile

Myślę, że uda mi sie z Wami jeszcze coś z cyklu Mazovia MTB pojechać Smile

szykujecie się na Supraśl tak ?

Jacenty

Wojtek jedzie z nami. Potwierdzone. Zatem w moim autobusie frekwencja 100%. Miejsca już nie ma. Sorry. Confused

Ula

cześć,
gdzie się spotkamy w piątek? tam, gdzie będzie czasówka? o której planujecie być i kto jeszcze startuje?

cytat z Mazovii
01.05.2009 (piątek), godz. 16.00, Białystok, Pietrasze (rejestracja do czasówki zostanie zamknięta o 15:45!)

zaraz sprawdzę, gdzie są te Pietrasze, bo to chyba gdzie indziej niż w zeszłym roku

pozdrawiam, Ula

Ewa

Ula, masz namiary na internat, w którym nocujemy-adres?

ul. Piłsudskiego 17, Supraśl

Będą na nas czekali od ok. 14stej. Wejściówka na hasło - "jesteśmy z Włocławka" Very Happy

Spodziewam się tam być ok. 15stej. O 16stej Jacek musi podebrać jeszcze z PKP grupę z Gdańska - Łosiu z ekipą. Będziemy w kontakcie tel. ? (660 228 223 lub 693 138 470)

Czy Małgosia dojedzie z Wami?[/b]

Jacenty

Informuję, że mój start z Włocławka nastąpi o godzinie 8, spod domu Wojtka. Niestety, muszę wyjechać tak wcześnie z powodu odbioru Łosia i reszty z dworca białostockiego o godzinie 16. Tak więc najpierw Supraśl i internat, potem Białystok. Wcześniej przed 8 rano podbieram Ewę (około 7) następnie Roberta, potem do Wojtka i start. Cool

Ula

ok, dzięki za info
w takim razie jeśli dojedziemy wcześnie, to pojedziemy najpierw do Supraśla zostawić rzeczy w internacie, i stamtąd na czasówkę

jeśli się okaże, że jest na to za późno, to od razu na czasówkę i wtedy spotkamy się już po wszystkim, wieczorkiem

będziemy w kontakcie

Gosia - niestety ma popsuty telefon i nie odbiera, pisałam jej, że ją zabieramy w piątek rano, czekam na odpowiedź na razie

tak czy inaczej miejsce dla niej mam

do zobaczenia!

Ula

ustalone, rano zgarniam Gosię

Ł O S I U

no i po supraślu, wg org. trudność 4/6... niektórzy mogą się przestraszyć co oznaczałoby 6 na jakiejś górskiej trasie... przejechałem MTB Challenge w ubiegłym sezonie i wolałbym przejechać którykolwiek z etapów niż to co wczoraj... najbardziej upierdliwa trasa maratonu, jaką kiedykolwiek miałem okazję pokonać, a z braku wyjeżdżenia to ona pokonała mnie

drużyna coraz lepiej...myśle, że damy radę utrzyać się w "15" na koniec cyklu... prawdziwy ogień będzie w przyszłym roku Twisted Evil

, może trochę wcześnie na takie uwagi ale nie rzucam słów na wiatr Cool

kola303

To tak może w kwestii podsumowania trylogii. Gwiazdą trzech dni jest niezłomna Ula Very Happy

Na piątkowej czasówce druga w kategorii, w sobotę trzecia w kategorii i dzisiaj trzecia w open kobiet. Generalnie za całą trzydniówkę trzecia w open kobiet i pierwsza w kategorii Shocked

Jak na jeden wyjazd to całkiem Wink

Do tego na tej nie ukrywajmy ciężkiej trasie jako team osiągnęliśmy super wyniki. Zaczynając od kobiet, Małgorzata po blisko siedmiogodzinnej walce z żywiołami i własnymi słabościami wywalczyła jak się okazuje drugie miejsce w kategorii na Giga, Ula trzecia na Mega w K3, Anka na Hobby druga w kategorii. Trzecie miejsce na Giga Czesława w M5 bardzo cieszy, jak i dobry występ Michała, mimo że bez podium to dużo punktów dla teamu. Robert odnajduje się świetnie w MTB i znów bardzo udany występ Very Happy

Pozostali ciężko walczyli ze swoimi słabościami i trudami trasy ale szczęśliwie dojechali pełni niezapomnianych wrażeń.
Wyjazd uważam bardzo udany pod względem sportowym i towarzyskim. Ekipa mogła wreszcie spędzić ze sobą trochę więcej czasu, poznać się bliżej. Wszystkim dzięki za miłe spędzenie weekendu Wink

Ewa

Kto tego nie przeżył to nie wie ile trudu wymaga trasa w Supraślu. Sięgam pamięcią ubiegły sezon, było OLA BOGA, UMIERAM Smile

-w tym wydaje się- z min i czasów na mecie - o wiele gorzej, czyli jakby wielokrotne OLA BOGA Shocked

Gratuluję ambitnym i wytrwałym Very Happy

Cieszę się, że wszyscy cali i zdrowi wrócili z trasy - bo wypadków, upadków i przykrych zdarzeń było wiele.

[link widoczny dla zalogowanych]

Radość z awansu drużyny z 20 na 16 pozycję. Utrzymamy ??? Cool

Ula, czy dobrze się "orientowałaś"? Jako jedyna z nas przejechałaś wszystkie 3 etapy Smile

Ps. Dziękuję wszystkim za miło spędzony czas.

Zuza

Rano musieliśmy się zmywać i nie zdążyliśmy się ze wszystkimi pożegnać - serdeczne dzięki za świetny wyjazd i atmosferę Smile

Piekiełko mamy już za sobą więc teraz już z górki:P
Brawo Ula!

kola303

Sorki Zuza że imiennie pominąłem Embarassed

Byłaś dzielna i do tego ten żel wszystko jego wina, jak na pierwszy raz na góralu w tym roku to mistrzostwo świata. Bardzo na Ciebie liczymy mówię w imieniu kierownictwa Wink

Zuza

Będę się starać - po egzaminach nie zsiadam z roweru więc wyniki w końcu muszą się pojawić Smile

Ula

Dziękuje za miłe słowa Smile

krótka relacja z MTBnO jest w drugim wątku, bo już nie wiedziałam, gdzie pisać Very Happy

OLO

Kola czy w najbliższym czasie jest szansa ,że strój dla mnie dojdzie ? Smile

w Bielawie miło by było już wystartować w oficjalnym uniformie Smile

pozdrawiam