WSKG MTB Team

kola303

Myślę, że w piątek dogadamy jak to zrobić i ewentualnie zdążymy przelać tak czy inaczej. Oczywiście chciałbym aby było nas stać na takiego gratisa Wink

Niech tam mający dostęp do konta dokładnie wszystko policzą Very Happy

Ewa

Do rejestracji:
Max'y
1. Mikołaj
2. Krzysztof M
3. Gleba
4. Lamer
5. Czesław

Flex:
1. Kola
2. Ewa
3. Edyta
4. Jakub
5. Małgosia ???

Fit
1. Aniak

Hobby
1. Kacper
2. Zuzia + Jacenty

Kogoś pominęłam?

Jacenty

Pokoje zarezerwowane i zapłacone. Będę wszystkich kasował po 40 zł. Śpimy w 2 czteroosobowych. Dziewczyny mają swój, faceci swój. W ostatniej chwili dołączyła do nas Małgosia z Adą.

kola303

No dobra, widzę, sytuacja dynamiczna to w końcu jakie składy proponujemy do pojazdów i ile ma ich jechać? Bo ja ogólnie jestem aby być tam wcześniej na miejscu i mieć trochę czasu na miły wieczór Wink

Z tego co wiem Paweł z Gośką planują wyjazd później. Czyli jak robimy, jakie propozycje?

Jacenty

A właśnie tutaj jest problem, ponieważ Czesław ma zepsuty samochód i być może będę musiał podjąć go ze Słupna. Łukasz musiał zrezygnować z wyjazdu, więc nie ma problemu. Rano w sobotę Zuzia biega w zawodach na Wikaryjce. Prawdopodobne, że stamtąd ruszymy do Lublina.

kola303

To myślmy bo jeżeli Paweł jedzie z rodziną to może i rower swój weźmie a może i jeszcze jakiś Wink

, ja biorę pewnie Lamera z rowerem to mogę jeszcze kogoś chyba wcisnąć takiego lekkiego, może Jakuba?

Ewa

Zuza powinna być na Wikaryjce ok. godziny 9.30. Zaplanowany bieg ok. godz. 10.30. zatem od ok. 11.00 można atakować Lublin.

Niechętnie wtrącam się do układania nas w samochodach. Ale czy, jeśli Czesław naprawi auto, to musimy z Włocławka ciągnąc trzy samochody?

Jacenty

Czesław jedzie swoim wozem. Jeżeli będę miał od Jakuba bagażnik, to możemy się "przekonfigurować" na 2 samochody.

Jacenty

Bagażnik mam, pasuje. Mam już rower Jakuba. Jedziemy w następującej konfiguracji:
1-Ewa, Ania, Zuzia, Kola i ja,
2-Małgosia, Ada, Paweł i Lamer.
Wyjeżdżamy o różnych godzinach. Wieczorem Czesław proponuje spotkanie integracyjne. W niedzielę dojeżdżają Macieje z Jakubem
No to by było na tyle. Cool

jakubas

teraz wam się udało mnie pozbyć Twisted Evil

ale następnym razem jadę z wami wcześniej!!!

Gl3ba

Witaj cywilizacjo!
Hola! Z Włocławka jadą trzy samochody, jeszcze my! Ba! I to w 5 osób startujących!

Ariel

żyjecie? bo z tego co czytam to chyba było ciekawie Smile

Ewa

Było super ! - do ok. 45 km, później odcięło mi zasilanie Smile

. To nic, że chyba umarłam sobie rower, to nic, że boli mnie noga w biodrze, i że przetarłam asfalt na starcie, to nic, że walczę nadal z błotem - nie mogę doprać ciuchów Smile

Przypomniałam sobie, co to znaczy walczyć o przetrwanie Smile

Kole przepraszam, że zamknęli mi wjazd na Giga, bodajże bym Ci uległa a później zaliczyła spektakularny zgon Wink

Widzieliście jaką mam średnią z dystansu? Bomba! Jak przedszkolak ;D
Dziękuję wszystkim a szczególnie Jackowi, że Zuzia mogła przeżyć swoją pierwszą "maratonową" przygodę. Dziś rano zapytała: "kiedy jedziemy znowu?" Very Happy

Ps. Paweł, następnym razem ja myje Twój rower i podaję do stołu Smile