WSKG MTB Team

Darolas

Cześć.
Jeśli będę gdzieś w pobliżu to się pokażę. Na pewno nie będę się jednak ścigał - roztrenowanie daje już o sobie znać (łatwo nabawić się teraz kontuzji). Towarzysko - chętnie. Tomku, czy można prosić o jakieś bliższe szczegóły odnośnie miejsca wyścigu (idealne byłyby współrzędne geograficzne, lub zaznaczenie na mapce), mogę mieć problem z trafieniem.
Pozdrawiam.

rendzik

No Darek nie ładnie Razz

to z kim bedę się w koncu scigał ?

Tomek

Z Łosiem się pościgasz, żebyś tylko dał mu radę Smile

rendzik

uuu

to nie jade Razz

XD

Tomek

Tak, to nie ma. Teraz musisz przyjechać Smile

Moluś

Dzisiaj podjechałem na Piekielną, myślałem, że w tak piękną pogodę będą trenowały tłumy włocławskich górali. Niestety poza mną nikogo nie było Very Happy

, nawet śladów. Dawno tam nie byłem, ponieważ nie pamiętam aby na samej górze stromego zjazdu leżało wyrwane z korzeniam drzewo. Niestety upadło akurat na początku zjazdu przez co trudniej jest wybrać łatwiejszy kawałek znajdujący się po jego lewej stronie. Z prawej oczywiście też się da zjechać, ale sama jazda przypomina zmagania ze schodami Confused

. Ja na tych schodach myślałem, że mnie mój full wyrzuci z fotela przez kierownicę, chyba będę musiał go dopompować Very Happy

. Osobiście jakbym startował to objechałbym leżące drzewko i walił lewą stroną. Jeśli chodzi o "podjazd Zamany" to chyba raczej nie do podjechania Shocked

. Za dużo piachu i nierówności. Próbowałem rozpędzić się na maxa, ale i to nic nie dało. Pewnie gdyby była dłuższa prosta na rozpędzenie to by się udało, a tak pozostaje wjechać ile się uda, a resztę z buta. Sam podjazd na Piekielną będzie najprostszym technicznie elementem wyścigu. Chociaż przy jeździe na maxa, po kilku okrążeniach każdy pewnie go odczuje, szczególnie końcówkę.
Pętla ma coś około 40m przewyższenia i chyba 1,5km - dokładnie nie sprawdziłem.

Tomek

Bliżej 1.8km. No i teraz znamy go już jednakowo Smile

Tomek

Jeżeli 40m to 400m na całej trasie biłoby każdy maraton Zamany. Byłem tam wczoraj żeby zmierzyć trasę, ale po pierwszym podjeżdzie przy samej wieży zerwałem łańcuch, a raczej rozpadł się świeżo spięty przeze mnie bo przełożony z Hackera. Wkurzyłem się rzuciłem go w krzaki i wróciłem hulajnogą.

Tomek

Darku współrzędne według Pawła to szer: 52st30.305 dług: 19st15.74
Jest to sporo bliżej Włocławka niż Kukawy. Problem polega na dojeżdzie. Wjechać na Piekielną można tylko jedną drogą odchodzącą od żużlówki jakieś półtora kilometra od jedynki. Z jedynką krzyżuje się ona 5 kilometrów od Włocławka lub 8 km od Kowala. Jutro postaram się pojechać tam i zmierzyć dystans dokładniej i lepiej to opisać.
Darku podaj mi na p.w. swój numer telefonu, chciałbym jutro do Ciebie zadzwonic i porozmawiać o niedzieli.

Tomek

Dzisiaj zmierzyłem odległości. Droga dojazdowa na Piekielną to żużlówka która przecina jedynkę 5.5 km od wyjazdu z Włocławka (czyli od Jadwigi i Chopina). Trzeba skręcić w lewo i po dokładnie kilometrze na rozwidleniu lekki skręt w prawo w drogę która prowadzi tylko na szczyt Piekielnej i jest niecałe półtora kilometra długa. Dla jadących ze strony Kowala ok 8 od Kowala skręt w prawo. Na skrzyżowaniu na jedynce jest kierunkowskaz "Widoń 2", proszę się nim kierować. Wszyscy powinni się pojawić najpóżniej ok 10:30 na górce.
Pozdrawiam i zapraszam wszystkich.

rendzik

Rozumiem że będzie mozliwosć zostawienia samochodu gdzieś niedaleko Very Happy

?
Mam nadzieje ze trafie

Tomek

Na samym szczycie jest miejsce przynajmniej na 5 samochodów.

rendzik

Współrzędne są chyba nie dobre bo wg nich górka Przed Kowalem Very Happy