| Autor |
Wiadomość |
| Ł O S I U |
Wysłany: Pon 21:05, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
...podsumowanie tego, co się skończyło?... nie... tego, co się zaczyna, może zmobilizuje to tych, którzy jeszcze grzeją tyłki w domowym zaciszu
w 3mieście przygtowania ruszyły z Mazovią i Challeng'em na celowniku
bieganie, pływanie, rolki, sauna, siła ogólna (bez żelastwa) i... czasem rower
dwa starty biegowe i możliwość pokonania mistrzów, tj Guzowska, Korol, Blanik, Miarczyński
osobiście w listopadzie mam 31,5h głównie na pieszo i wpław, oraz ponad 5tys. powtórzeń ćwiczeń siłowych
"czas akcji" nie zawiera pustych sekund, żadnych przerw, stania przy ścianie pływalni, bierny wypoczynek między seriami itp
na rowerze narazie 4,5h
jutro grudzień... do roboty! |
|
 |
| Siudek |
Wysłany: Pią 16:19, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja podobnie jak moja Przedmówczyni: Wal prosto do mety!  |
|
 |
| Ewa |
Wysłany: Czw 10:12, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
Oj,Łosiu, kibicuję Ci nieustannnie....!!!!! i życzę Ci samych miłych wrażeń!!! |
|
 |
| Kasia |
Wysłany: Czw 8:53, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
Pokaż im wszystkim, kto tu rządzi  |
|
 |
| Moluś |
Wysłany: Czw 8:29, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
Trzymamy, powodzenia. Bez medalu nie wracaj . |
|
 |
| Ł O S I U |
Wysłany: Czw 8:23, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
ostatnie przygotowania, jutro odjazd na podbój południa...MTB Challenge... Festiwal... Skandia
Wczorajszy sprawdzian poszedł mi bdb więc jestem dobrej myśli
relacji i zdjęć można spodziewać się po 18.08
trzymajcie kciuki |
|
 |
| artro219 |
Wysłany: Pią 19:44, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
| Dzisiaj 40km solo, lasy sa piekne a w polach pieknie gra wiatr |
|
 |
| Moluś |
Wysłany: Czw 20:19, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
Dzisiaj 55km w GWPK, a później razem z Magicami (Adam, Stachu, Marek) oraz Siudkiem i Tomkiem 2 godz. ostrej jazdy po Szpetalu.
Razem 90km, dobry trening . |
|
 |
| Andrzej mtb |
Wysłany: Wto 18:13, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
| Moluś napisał: | Na Szpetalu to Ty dyktowałeś tempo, ja do przodu się nie rwałem, raczej Cię ciągle goniłem . |
Dobra, dobra, puściłeś mastersa do przodu żeby wydawało mu się, że taki z niego gieroj...  |
|
 |
| Moluś |
Wysłany: Wto 18:08, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
Na Szpetalu to Ty dyktowałeś tempo, ja do przodu się nie rwałem, raczej Cię ciągle goniłem . |
|
 |
| Andrzej mtb |
Wysłany: Wto 17:59, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
Po porannej przejażdzce pojechałem po południu z Molusiem na Szpetal. Nie było czasu na komplementowanie uroków tamtejszych wąwozów i uroczysk, bo pot zalewał oczy. Ale co tam! Trzy zgrabne rundki w towarzystwie naszego klubowego wojownika dały mi w kość! Wiadomo: co nie zabije - wzmocni. W końcu w Mławie trochę podjazdów też się uzbiera, więc najlepiej cóś takiego ćwiczyć na Szpetalu. Uff...  |
|
 |
| artro219 |
Wysłany: Pon 14:33, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
| Moluś napisał: | Dzisiaj mały spacerek na luzaku 111km . |
Rozbrykales sie
| Cytat: | W środę około 8.00, jak mi czas pozwoli mam w planach pojechać do Golubia Dobrzynia (bez zwiedzania, ewentualnie mogę coś przekąsić).
Jeśli ktoś chce może dołączyć. |
Przekasic i owszem, ale w pracy  |
|
 |
| Moluś |
Wysłany: Pon 14:14, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
Dzisiaj mały spacerek na luzaku 111km .
W środę około 8.00, jak mi czas pozwoli mam w planach pojechać do Golubia Dobrzynia (bez zwiedzania, ewentualnie mogę coś przekąsić).
Jeśli ktoś chce może dołączyć. |
|
 |
| hudy |
Wysłany: Pią 22:59, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
Spoko spoko ludziska, nie ma sprawy ze wszystkim zdążymy  |
|
 |
| Siudek |
Wysłany: Pią 8:25, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
Hudy! I może jeszcze ja?  |
|
 |