WSKG MTB Team
Włocławskie Stowarzyszenie Kolarstwa Górskiego
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum WSKG MTB Team Strona Główna
->
Przygotowania do nowego sezonu
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Maratony rowerowe i inne imprezy sportowe
----------------
KOWAL Maraton Szosowy
Mazovia MTB Marathon
Poland Bike Marathon
Skandia MTB Maraton
Powerade MTB Marathon
Inne imprezy rowerowe
Inne imprezy sportowe
Turystyka rowerowa
Supermaraton.org
Wspólne terningi, wyjazdy
----------------
Przygotowania do nowego sezonu
Nasze spotkania
Galeria
----------------
Zdjęcia ze wspólnych wyjazdów
Zdjęcia z zawodów sportowych
Włocławskie Stowarzyszenie Kolarstwa Górskiego MTB Team
----------------
Pokój dla Gości
Odnośnie Forum
Odnośnie strony WWW
Sprawy organizacyjne
Informacje
Technika i akcesoria rowerowe
----------------
Akcesoria
Części
Pomoc techniczna
Odzież
Wyżywienie
Literatura
Giełda rowerowa
----------------
Sprzedam
Kupię
Podaruję lub zamienię
Hyde Park
----------------
Luzne gadki, niekoniecznie na tematy zwiazane z rowerami
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Ł O S I U
Wysłany: Pon 21:05, 30 Lis 2009
Temat postu:
...podsumowanie tego, co się skończyło?... nie... tego, co się zaczyna, może zmobilizuje to tych, którzy jeszcze grzeją tyłki w domowym zaciszu
w 3mieście przygtowania ruszyły z Mazovią i Challeng'em na celowniku
bieganie, pływanie, rolki, sauna, siła ogólna (bez żelastwa) i... czasem rower
dwa starty biegowe i możliwość pokonania mistrzów, tj Guzowska, Korol, Blanik, Miarczyński
osobiście w listopadzie mam 31,5h głównie na pieszo i wpław, oraz ponad 5tys. powtórzeń ćwiczeń siłowych
"czas akcji" nie zawiera pustych sekund, żadnych przerw, stania przy ścianie pływalni, bierny wypoczynek między seriami itp
na rowerze narazie 4,5h
jutro grudzień... do roboty!
Siudek
Wysłany: Pią 16:19, 25 Lip 2008
Temat postu:
Ja podobnie jak moja Przedmówczyni: Wal prosto do mety!
Ewa
Wysłany: Czw 10:12, 24 Lip 2008
Temat postu:
Oj,Łosiu, kibicuję Ci nieustannnie....!!!!!
i życzę Ci samych miłych wrażeń!!!
Kasia
Wysłany: Czw 8:53, 24 Lip 2008
Temat postu:
Pokaż im wszystkim, kto tu rządzi
Moluś
Wysłany: Czw 8:29, 24 Lip 2008
Temat postu:
Trzymamy, powodzenia. Bez medalu nie wracaj
.
Ł O S I U
Wysłany: Czw 8:23, 24 Lip 2008
Temat postu:
ostatnie przygotowania, jutro odjazd na podbój południa...MTB Challenge... Festiwal... Skandia
Wczorajszy sprawdzian poszedł mi bdb więc jestem dobrej myśli
relacji i zdjęć można spodziewać się po 18.08
trzymajcie kciuki
artro219
Wysłany: Pią 19:44, 18 Lip 2008
Temat postu:
Dzisiaj 40km solo, lasy sa piekne a w polach pieknie gra wiatr
Moluś
Wysłany: Czw 20:19, 17 Lip 2008
Temat postu:
Dzisiaj 55km w GWPK, a później razem z Magicami (Adam, Stachu, Marek) oraz Siudkiem i Tomkiem 2 godz. ostrej jazdy po Szpetalu.
Razem 90km, dobry trening
.
Andrzej mtb
Wysłany: Wto 18:13, 15 Lip 2008
Temat postu:
Moluś napisał:
Na Szpetalu to Ty dyktowałeś tempo, ja do przodu się nie rwałem, raczej Cię ciągle goniłem
.
Dobra, dobra, puściłeś mastersa do przodu żeby wydawało mu się, że taki z niego gieroj...
Moluś
Wysłany: Wto 18:08, 15 Lip 2008
Temat postu:
Na Szpetalu to Ty dyktowałeś tempo, ja do przodu się nie rwałem, raczej Cię ciągle goniłem
.
Andrzej mtb
Wysłany: Wto 17:59, 15 Lip 2008
Temat postu:
Po porannej przejażdzce pojechałem po południu z Molusiem na Szpetal. Nie było czasu na komplementowanie uroków tamtejszych wąwozów i uroczysk, bo pot zalewał oczy. Ale co tam! Trzy zgrabne rundki w towarzystwie naszego klubowego wojownika dały mi w kość! Wiadomo: co nie zabije - wzmocni. W końcu w Mławie trochę podjazdów też się uzbiera, więc najlepiej cóś takiego ćwiczyć na Szpetalu. Uff...
artro219
Wysłany: Pon 14:33, 07 Lip 2008
Temat postu:
Moluś napisał:
Dzisiaj mały spacerek na luzaku 111km
.
Rozbrykales sie
Cytat:
W środę około 8.00, jak mi czas pozwoli mam w planach pojechać do Golubia Dobrzynia (bez zwiedzania, ewentualnie mogę coś przekąsić).
Jeśli ktoś chce może dołączyć.
Przekasic i owszem, ale w pracy
Moluś
Wysłany: Pon 14:14, 07 Lip 2008
Temat postu:
Dzisiaj mały spacerek na luzaku 111km
.
W środę około 8.00, jak mi czas pozwoli mam w planach pojechać do Golubia Dobrzynia (bez zwiedzania, ewentualnie mogę coś przekąsić).
Jeśli ktoś chce może dołączyć.
hudy
Wysłany: Pią 22:59, 04 Lip 2008
Temat postu:
Spoko spoko ludziska, nie ma sprawy
ze wszystkim zdążymy
Siudek
Wysłany: Pią 8:25, 04 Lip 2008
Temat postu:
Hudy! I może jeszcze ja?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin